Szminka Oriflame „The One Power Shine”
Wiosną 2014 r. Oriflame uruchomił linię makijażu dekoracyjnego The One. Jedną z nowości w tej premierze była szminka The One Power Shine. Było to ponowne wydanie w zaktualizowanej formule ich uznanego bestsellera - wargi glosser Energoskles, która została wydana 7 lat wcześniej (w 2007 r.) I pobiła wszystkie rekordy popularności.
Nawet dział sprzedaży i marketingu Oriflame nie przewidział takiego skoku popytu na Energoskles. Od tego czasu linia nie zmieniła się do tej pory, tylko czasami usuwają niepopularne kolory z katalogów na rynku rosyjskim.
W reedycji opakowanie zostało zaktualizowane, a już nieco przestarzała formuła składników została zrewolucjonizowana dzięki poprawie właściwości pielęgnacyjnych szminek i rozszerzeniu już interesującej gamy kolorów. Objętość szminki w gramach zmieniła się jednak w dużym stopniu, podobnie jak cena. Ale tutaj musimy także wziąć pod uwagę inflację.
Szminka Oriflame „The One Power Shine” można rozpoznać po futurystycznym wyglądzie obudowy: jasnym metalu, ze specjalną warstwą ochronną przed zadrapaniami i dużym znakiem nowej mini-marki The One.
Wygląda bardzo stylowo, rozpoznawalnie. Nawet po kilku latach problem ten jest pamiętany jako jeden z najbardziej znanych w historii marki.
Funkcje
Pomadka zapobiega fotostarzeniu się warg dzięki zawartości w niej filtra przeciwsłonecznego SPF-12, co jest teraz bardzo ważne ze względu na zwiększoną aktywność słoneczną. Kompozycja szminki zawiera unikalny kompleks „LipKiss”, starannie dbający o usta, nadając im niezbędną wilgotność. Podobna akcja trwa aż do 8 godzin.
Szminka ma bardzo miękką, topiącą się konsystencję, pomimo dużej liczby mrożących komiksów. W każdym „diamentowym” drążku dodaje się tajne cząstki, które odbijają światło o kryptonimie „Meta Shine”, które nadają ustom najbardziej zachwycający diamentowy odlew.
Przed uruchomieniem kompleks cząstek Meta Shine został przetestowany klinicznie dzięki specjalnej unikalnej jednostce do pomiaru połysku szminki.
Badania wykazały, że szminka Power Shine świeci 2 razy mocniej niż jakakolwiek inna zwykła szminka bez kompleksu tych innowacyjnych cząsteczek.
Ale cząsteczki diamentu są zaprojektowane nie tylko po to, by uzyskać oszałamiający efekt, ale wyrównują wszystkie wady na skórze ust, wygładzają powierzchnię i dbają o nią. W świetle dziennym wydaje się, że powierzchnia wody warg, także wyglądają bardziej obszernie, a wieczorem nacisk kładzie się na połysk.
Skład szminki, oczywiście, nie jest organiczny, ale ma wiele pielęgnacyjnych składników, dzięki czemu nie wysusza ust i czuje się na nich komfortowo przez cały dzień.
Paleta i nowe odcienie
Wszystko w zaktualizowanej linii pomadek do ust „The One Power Shine” ukazało się 15 tytułów. Kolekcja ma odcienie szminki na każdą okazję i na każdą prośbę: od najdelikatniejszej nagiej do jasnej i szokującej (fuksja, rubin, wiśnia) kopii. W lepkim połysku można dostrzec mikrocząsteczki z nutami zimnego złota, srebra, zimnego różu, srebrzystego szkarłatu i świecącej czerwieni.
Z palety pierwsze cztery kolory są odpowiednie dla osób delikatnych: lekko perłowe, nagie, podstawowe odcienie ust (artykuły 30430, 30431, 30435, 30436). Podobne odcienie nadają się do codziennego makijażu, zwłaszcza podczas porannych treningów lub innych zajęć. Wieczorem można je stosować w makijażu z naciskiem na oczy lub jasnym zadymionym dymnym lodem.
Dalej przychodzą jasne, chwytliwe cienie w drodze na wyjście lub po prostu pod kolorowymi szokującymi obrazami (artykuły 30438, 30439, 30440, 30441, 30442, 30443) - całkiem możliwe jest ich użycie solo, szczególnie efektywnie będą wyglądać w twoich wieczornych zdjęciach.Jeśli lubisz skupiać się na ustach w codziennym makijażu, zauważ, że te odcienie zwracają szczególną uwagę na skórę - powinny być czyste, o zdrowym blasku.
Jeśli skóra ma wady, nałóż na nią krem nawilżający, ożywiając matową bazę cery (zwykle o jasnoróżowym odcieniu), maskuj zaczerwienienie i stan zapalny za pomocą korektora / korektora i zastosuj podkład.
Na koniec zabezpiecz wynik końcowym proszkiem. Następnie będzie miło zastosować zakreślacz do wystających części twarzy i dodać małego rzeźbiarza / bronzera do strefy naturalnych cieni.
Oczy w makijażu z jasną szminką można zostawić nago (nałożyć parę naturalnie beżowych matowych odcieni kalkulacji, aby skupić się na jednej rzeczy) lub zrobić „lekko-dymny”, tak popularny teraz - ten sam stary „dymny lód” , tylko bardziej naturalne i nieagresywne odcienie, ewentualnie z dodatkiem opalizujących pigmentów z mokrym wykończeniem.
Uzupełnienie linii szminek 5 najbardziej niezwykłych odcieni - mróz, połysk (artykuły 32780, 32781, 32782, 32783, 32784) - będą wyglądać wyjątkowo i solo, ale jeszcze bardziej interesujące, jeśli zmieszacie je z innymi odcieniami lub użyjecie ich jako blatów, to znaczy zastosujecie w innym odcieniu. Tu i w makijażu może być pełny lot dla fantazji! Kolorowe strzałki, jasny rumieniec, jasne odcienie brwi, a nawet malowane piegi - wszystko, co przychodzi, jeśli lubisz eksperymentować. Najważniejsze jest, aby znać miarę we wszystkim.
Recenzje
W sumie Oriflame ma obecnie aż 16 różnych serii szminek, ale linia ze świetnym połyskiem „The One Power Shine” wciąż nie traci na znaczeniu.
Podczas pojawienia się tych szminek na rynku, posty na blogu zaczęły pojawiać się w postach recenzji w całej serii lub publikować recenzje konkretnych odcieni za pomocą zamiatania. Opinie były niespójne. Szminka została uznana przez producentów za opalizujący modny połysk 3D. To jest haczyk. Poglądy dziewcząt są podzielone. W tubie szminka zachwyciła absolutnie wszystkich. Spojrzała nawet na diamentowy kij z drogim nietrywialnym przelewem.
Ale po nałożeniu go na usta, ktoś stwierdził, że ten blask jest wulgarny, w porównaniu z macicą perłową z lat 90., a ktoś podziwiał megashimmer tej szminki, jej wyrazistość, osobliwość.
Chodzi o to, że połyskujące cząsteczki okazały się zbyt duże i zauważalne, aw rosnącej tendencji do kremu, aksamitu, a ostatnio całkowicie nieprzezroczystej szminki, wydaje się to być posunięciem. Ale nadal nie dla wszystkich. Są dziewczyny, które nie potrafią zdobyć wystarczającej ilości tak błyszczącej i opalizującej szminki, która wygląda niezwykle elegancko, świątecznie i absolutnie nie wygląda na budżet. Tutaj wszystko jest jak zawsze - wybieramy zgodnie z naszymi preferencjami.
Ponownie wiele zależy od odcienia. We wszystkich z nich, zgodnie z recenzjami, dodano inną ilość migotania. Na przykład są jasne odcienie z obfitą szczyptą cząstek „Meta Shine”, a także są całkowicie kremowe odcienie. Dlatego lepiej jest oglądać próbki przed zakupem.
Przejrzyj szminkę Oriflame „The One Power Shine” w następnym filmie.